Nazwa forum

Opis forum

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2012-05-01 00:30:26

Mati11

Administrator

Zarejestrowany: 2012-05-01
Posty: 8
Punktów :   

historia

Wiosną 1809 roku Księstwo Warszawskie zostało zaatakowane przez wojska austriackie. Idący wzdłuż Wisły korpus austriackiego arcyksięcia zdobył Warszawę i posuwał się dalej na północ w kierunku Torunia. Do wzmocnienia obrony twierdzy na początku maja 1809 z Gdańska Mielżyński przybył z jednym batalionem swojego pułku. Uczynił to wbrew rozkazom, a ponadto swoim przykładem pociągnął wielu polskich oficerów stacjonujących bezczynnie w Gdańsku, ale konsekwencji za to nie poniósł. W Toruniu został jednym z trzech członków rady wojennej miasta.
14 maja austriacka awangarda dowodzona przez gen. Mohra stanęła pod Toruniem. Najbardziej wysuniętego szańca przedmostowego fortecy bronił III batalion 11 pułku, złożony jak cała załoga, „ze świeżego rekruta, nieubranego jeszcze, opatrzonego tylko w broń i patrontasze”. Na szańcu stało tylko 6 dział. Austriacy zaatakowali o świcie 15 maja, starając się wpierw zasypać fosę. Pomimo ognia z szańca i fortecy nieprzyjaciel przedarł się z lewego boku i wdarł się na okopy.
Załoga szańca, zagrożona odcięciem, rejterowała do twierdzy. Wtedy wsławił się odważny kapitan Szembek, który dowodził złożoną z Francuzów kompanią grenadierów. Sam Mielżyński zatrzymał się w odwrocie na kępie w środku rzeki, dzielącej most na dwie części, ścigany przez Austriaków aż do położonej tam reduty. Ogień z reduty kierowany przez szefa batalionu Hurtiga i kontratak Białkowskiego zatrzymały wroga. Jako że komendant Torunia gen. Woyczyński odmówił poddania miasta, a przeciwnik nie mógł go zdobyć, po kilku dniach odstąpiono od oblężenia.
Ogólna sytuacja na froncie była jednak dramatyczna, więc po krótkim pobycie w Toruniu Mielżyński wraz z 600-osobowym oddziałem podążył do Wielkopolski, gdzie organizowała się nowa dywizja J.H. Dąbrowskiego (według stanu na dzień 1 września 1809 11 pułk piechoty S. Mielżyńskiego liczył zaledwie 17 oficerów i 645 szeregowców). Nie dość, że Mielżyński nie poniósł konsekwencji samowolnego opuszczenia Gdańska, to jego odwaga i talent wojskowy zostały dostrzeżone przez przełożonych. Za udział w kampanii 1809 został awansowany na stopień generała brygady (20 marca 1810).
W kampanii napoleońskiej 1812 – pułk brygady Michała Gedeona Radziwiła wchodzący w skład I Korpusu marsz. Ludwika Davouta, a następnie X Korpusu marsz. Stefana Macdonalda.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.zakreklama.pun.pl www.longiju2009-godmt2.pun.pl www.gildiabutelkarzy.pun.pl www.mozepiwko.pun.pl www.polish-legends.pun.pl